Wizyta wujka z Ameryki. Opowieść z życia wzięta cz.4
– Masz szczęście, że to nie z toalety… – powiedział wujek, wygrzebując się z piwnicy i brudząc swoimi spodniami i...
– Masz szczęście, że to nie z toalety… – powiedział wujek, wygrzebując się z piwnicy i brudząc swoimi spodniami i...
– Mam. Nie używam jej, są tam tylko jakieś bojlery na wodę i rury. Nie lubię piwnic. – Zaglądasz do...
Kiedy wujek Albert zadzwonił po prawie pięciu latach milczenia i powiedział, że przyjeżdża do Polski na objazd rodzinny, byłam w...