Nie paść ofiarą akwizytora

Prawa rządzące handlem są coraz bardziej brutalne. Sprzedawcy nie cofną się przed niczym, by sprzedać nam swój produkt. Szczególnie uciążliwi są akwizytorzy odwiedzający nas w domach. Wykorzystując naiwność i łatwowierność starszych ludzi, często sprzedają im do niczego nie przydatne produkty. Zachowują przy tym pozory miłej atmosfery i uczciwej transakcji. Zwłaszcza starsze, samotne osoby są szczególnie podatne na ich sztuczki.

Akwizytor i sztuczki

Spragnione towarzystwa, chętnie zapraszają akwizytorów do środka i wdają się z nimi w rozmowę. I właśnie na to liczą akwizytorzy.

Na specjalnych szkoleniach uczy się ich, jak w ciągu krótkiej rozmowy przekonać klienta, że oferowany przez nich produkt jest mu niezbędny. Jeśli klient nie ma pieniędzy, by za niego zapłacić, akwizytor rozwiąże i ten problem. Zaproponuje mu umowę kredytową na sfinansowanie produktu, ani słowem Nie zająkując się o jej absurdalnie wysokim oprocentowaniu.

Czy akwizytor naciąga?

Szczególnie wyspecjalizowani w tego typu naciąganiu klientów są przedstawiciele telewizji cyfrowych i punktów finansowych. Często namawiają starsze osoby do podpisania niekorzystnych umów, nie przedstawiając im nawet ich treści.

Po jakimś czasie okazuje się, że emeryt zgodził się na instalację luksusowego pakietu telewizyjnego, z którego nie będzie korzystał. Na dodatek podpisał też umowę na dostarczanie Internetu, chociaż nawet nie posiada komputera. Podpisanej umowy oczywiście nie można wymówić pod groźbą poważnych konsekwencji finansowych.

Przykłady podobnych nieuczciwych praktyk wśród akwizytorów można jeszcze mnożyć. Wielu z nas zetknęło się z nimi osobiście lub słyszało o nich od znajomych. Mimo tego wciąż znajdują się osoby, które padają ofiarami akwizytorów.

Nie bądź zbyt ufny!

Starsi ludzie wierzą w ich uczciwość i są bardzo podatni na manipulację, co skrupulatnie wykorzystują nieuczciwi sprzedawcy. Nie mają przy tym żadnych skrupułów, ani zahamowań. Ich celem jest sprzedanie oferowanego produktu bez względu na wszystko i nie cofną się przed niczym, aby ten cel osiągnąć, nawet jeśli muszą wyciągnąć przy tym ostatnie pieniądze od ubogiego emeryta.

Jak więc ustrzec się przed akwizytorami i ich natręctwem? Odpowiedź jest bardzo prosta : wystarczy nie otwierać im drzwi i nie wdawać się w żadne dyskusje.